Ursus zaprezentował w Lublinie prototyp elektrycznego samochodu dostawczego. Jednocześnie przedsiębiorstwo otworzyła oficjalnie odremontowaną halę produkcyjną w dawnej fabryce samochodów.
Do tejże pory Ursus znany był głównie z produkcji ciągników, w której to zresztą dobrze sobie radzi - chociaż wyniki spółki przy pierwszym półroczu 2016 odrzucić były zbyt dobre. Teraz, jak tłumaczył prezes spółki Karol Zarajczyk, "Ursus wchodzi w nową erę":
Rewolucja w motoryzacji, która to ma miejsce w naszej chwili, jest szansą dla Ursusa i wielu naszych firm, które mogą sporządzać podzespoły na potrzeby Ursusa.My mamy ambicję być integratorem elektromobilności, jeżeli chodzi o autobusy bateriowe, ale także samochody.
Elektryczny samochód od Ursusa - specyfikacja
Foto: Ursus / materiały prasowePrzedstawiony prototyp wówczas elektryczny pojazd dostawczy na temat masie 600 kg i ładowności 600 kg. Pozostał skonstruowany w lubelskich zakładach Ursusa.
Obecnie posiada zasięg 140 km na jednym ładowaniu, ale przedsiębiorstwo chce, by było wówczas 200 km. - Jego ładowanie trwa sześć godzinek. To jest bardzo dobre rozwiązanie dla tego rodzaju spółek jak Poczta Nasz kraj – podkreślił Zarajczyk.
Obecny na uroczystości podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik podkreślił, hdy widzi duże możliwości wykorzystania pojazdu skonstruowanego przez Ursus:
Ursus może mieć znaczący udział w rynku tego rodzaju pojazdów. Widzę zastosowanie takiego samochodu w ramach gospodarki każdego dużego miasta, tworzy on nowe możliwości po zakresie dostaw, pielęgnacji zieleni, pracy służb miejskich, dostrzega jego szerokie zastosowanie.Foto: Ursus / surowce prasowe
Ursus będzie współpracował spośród Pocztą Polską?
Trwają aktualnie prace związane z homologacją nowego pojazdu. Po jej uzyskaniu ruszy produkcja. Ursus zamierza zainwestować w wydział wytwarzający silniki elektryczne do ludzi pojazdów – zapowiedział Zarajczyk.
Zarajczyk poinformował, że Ursus planuje uruchomienie w Lublinie produkowaniu kolejnego elektrycznego pojazdu, auta dostawczego o masie do odwiedzenia 3, 5 tony. Chce wystąpić o dotację dzięki ten cel do Narodowego Centrum Badań i Wzrostu:
Wszystko, co zarobimy na ciągnikach i maszynach rolniczych, naszej bazowej aktywności, reinwestujemy w elektromobilność. Chcemy skoncentrować się na samochodach dla przedsiębiorców, firm komunalnych, transportu i logistyki.Foto: Ursus / surowce prasowe
W piątek uroczyście otwarto w Lublinie wyremontowaną halę produkcyjną Ursusa, położoną przy dawnej lubelskiej fabryce aut. Inwestycja kosztowała 6, pięć mln zł, hala dzierży 23 tys. metrów kwadratowych przesrtrzeni. Będą tu produkowane ciągniki, pojazdy elektryczne, pojazdy wojskowe, autobusy i trolejbusy.
Świetne wyniki Ursusa
W 2015 r. Ursus przeznaczył na inwestycje 29, 4 mln złotych, w tym roku wydał już na ten zamiar 9, 3 mln złotych, z zaplanowanych 24 mln zł. Spółka zamierza zwiększać zatrudnienie.
- Po tej chwili ponad czterysta osób pracuje w tej fabryce, a w całej grupie ponad tysiąc ludzi. Planujemy dalej zatrudniać, przy związku z rozwojem produkowaniu autobusów. Jesteśmy w procesach przetargowych w kilku miejscowościach, jeśli uda się zwyciężyć, to naturalne będzie obsadzenie bardzo mocne wydziału autobusów – zapowiedział Zarajczyk.
Ursus – spółka wyłącznie spośród polskim kapitałem - oferuje swoje produkty w dużej liczby krajach, m. in. po Czechach, Belgii, Holandii i Pakistanie. Ponad 5 tys. ciągników kupiły od Ursusa firmy z Tanzanii i Etiopii. W ubiegłym roku spółka sprzedała około 1400 nowych ciągników.
Ursus posiada dziś trzy fabryki produkcyjne na terytorium polski: w Dobrym Mieście k. Olsztyna, w Opalenicy k. Poznania i największą po Lublinie. Z 1, pięć mln ciągników pracujących dzięki polskich polach, prawie połowa, tj. ok. 700 tys. to ciągniki marki Ursus.
Kalkulator OC/AC – znajdź najlepsze oferty ubezpieczeń komunikacyjnych